Norweskie przedszkola dla wszystkich
W Norwegii do przedszkola uczęszcza bardzo dużo dzieci. W tym roku w kraju odnotowano 6 200 przedszkoli. Liczba dzieci w większości tego typu placówek waha się od 51 do 75. Natomiast w ciągu ostatnich pięciu lat znacznie się zwiększyła ona w większych przedszkolach. Jednak przedszkoli, do których uczęszczałoby więcej niż 100 osób nie jest dużo – do takich uczęszcza tylko 16 proc. dzieci. Aż 95 proc. wszystkich trzylatków uczęszcza do przedszkola, a 90 proc. uczęszczających do przedszkola dzieci trafia w przedział wiekowy od 1 do 5 lat.
Zapewnione miejsce w przedszkolu
Uczęszczanie do przedszkola jest dobrowolne, lecz rząd dokłada wszelkich starań, żeby wszyscy chętni mieli możliwość uczęszczać do przedszkola. W 2009 roku w norweskim parlamencie podjęto decyzję o tym, że każde dziecko ma prawo uczęszczania do przedszkola. Zatem każde dziecko, które osiągnęło wiek jednego roku do pierwszego września, w tym roku ma prawo otrzymać miejsce w przedszkolu. Opłata przedszkolna dla dzieci imigrantów jest taka sama, jak dla dzieci miejscowych Norwegów. Liczba dzieci imigrantów w poszczególnych rejonach się różni. W jednych miastach w przedszkolach stanowią one mniej niż 2 proc., w innych ponad 30 proc. Czasami dzieci imigrantów potrzebują dodatkowych zajęć językowych. Poza tym, szczególnie surowe wymagania dotyczą nauczycieli, pracujących z dziećmi poniżej 3. roku życia, dlatego oddanie do przedszkola dzieci młodszych jest droższe niż starszych. Oddanie dziecka do przedszkola na cały dzień kosztuje rodziców 2 405 koron miesięcznie. To pokrywa 15 proc. ceny za miejsce w przedszkolu dla jednego dziecka. Czasami są pobierane dodatkowe opłaty za wyżywienie.
Uczęszczanie do przedszkola pobudza rozwój języka
W Norwegii panuje przekonanie, że uczęszczanie do przedszkola wywiera pozytywny wpływ na rozwój językowy i umysłowy dziecka, a to szczególnie jest ważne, jeżeli dziecko pochodzi z uboższej rodziny. Dąży się do tego, żeby norweskie przedszkola spełniały wymogi jakości i zapewniały dobrą współpracę dzieci i dorosłych. Według badań działającej w Norwegii Fundacji Dziecka i Matki, u uczęszczających do przedszkola dzieci rzadziej występują zaburzenia rozwoju mowy. Ponieważ nawet 80 proc. dzieci od 1. do 2. roku życia uczęszcza do przedszkola, to wywołuje coraz więcej dyskusji społecznych. Zauważono, że większą część dnia spędzające w przedszkolu dzieci nie mają zaburzeń zachowania się, a długie przebywanie w przedszkolu dla dzieci w młodszym wieku w żadnym wypadku nie jest szkodliwe. Poza tym w norweskich przedszkolach bardzo dużą uwagę zwraca się na wykrywanie zaburzeń rozwoju i uczenia się oraz zapobieganiu im. Opiekę nad takimi dziećmi sprawuje specjalny nadzór socjalny, pedagogiczny oraz fizyczny.
Prywatne przedszkola
Nawet 53 proc. przedszkoli w Norwegii stanowią prywatne placówki. Radosna wiadomość – w 2013 roku dofinansowanie prywatnych przedszkoli wzrosło od 92 do 96 proc. Co ciekawe, ponad 60 proc. wspomnianych placówek prywatnych znajduje się w Norwegii Południowej. Większa część ich właścicieli (dokładniej około 3 300 właścicieli z 3 450) posiada tylko jedno przedszkole. Około 75 właścicieli kieruje trzema lub więcej przedszkolami i tylko mniej niż 30 właścicieli posiada 5 lub więcej placówek, które założone są w kilku krajach lub kilku różnych regionach. Opłata za przedszkole, do którego dziecko uczęszcza zależy od liczby godzin, które ono w nim spędza.
1 Komentarz Nowy komentarz
Czy norweskie przedszkola potrzebują asystentek , czy nie warto szukać pracy jako przedszkolanka ?